Views: 10

Indeks największych spółek na GPW dotarł do poziomu 2400 punktów, czyli do granicy ostatniego maksimum.

Obecnie, od czterech sesji, trwa korekta i rynek może bronić poziomów 2350 pkt. a z tego poziomu, przy rosnącym popycie, mogą nastąpić kolejne próby przebicia maksimów.

Sam fakt skorygowania się indeksu o wartość długiej, jednodniowej  świecy wzrostowej należy odczytywać raczej pesymistycznie – w teorii analizy technicznej spadki nie powinny przekroczyć ok. 50% wartości takich długich świec. Obecna wartość indeksu 2380 pkt znajduje się dokładnie na linii wsparcia kanału wzrostowego, a widoczny brak wiary w dalsze wzrosty może objawić się albo poprzez zejście poniżej powyższego wsparcia, albo w postaci wzrostów nieprzekraczających ostatnich szczytów (2420 pkt), a tym samych uformowania się wykresu zwanego “głowy z ramionami”, oznaczającego zakończenie trendu wzrostowego.

Datą początku wzrostów indeksu jest początek listopada 2018 r. przy wartości 2100 pkt. Obecnie mamy 2400 pkt, co przy naszym rynku wydaje się być wartością w górnych granicach, ale może jeszcze nie maksymalnych.

Źródło: portal Stooq

Uwaga!

Powyższy materiał jest przedstawiony w celu edukacyjnym, są to osobiste przemyślenia autora. Informacje przedstawione na tej stronie nie stanowią “rekomendacji inwestycyjnych” ani “informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną” w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku). Osoby czytające treści, które są tu publikowane, podejmują decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.